Wyobraź sobie ucieleśnienie zła. Jak wygląda? Czym lub kim jest? Każdy z nas głęboko w podświadomości ma zakodowany obraz, który mimowolnie wysuwa się na pierwszy plan gdy słyszymy w/w słowo…
Chcę Ci dziś przedstawić klasykę gatunku, która wręcz upaja przerażeniem.
Jak łatwo było przemknąć na drugą stronę – przepłynąć z błękitu w czerń.
W małym miasteczku Derry osadzonym w stanie Maine zadomowiło się To – wiedzie swój żywot w kanałach żywiąc się między innymi strachem. Jest czystym złem potrafiącym przyjąć najróżniejsze kształty, jednakże tylko dzieci mogą je zobaczyć i to właśnie one – kierując się niezwykłą odwagą i hartem ducha stają do walki z nieznanym.
Będąc dorosłymi, młodzi bohaterowie wyrwali się z mrocznego miasteczka wyruszając w świat i zapominając o dziecięcym koszmarze. Jednak po dwudziestu latach ich drogi ponownie się krzyżują, bowiem To wróciło. Czy bohaterom uda się odkryć w sobie cząstkę dziecka i wiarę, która wcześniej pozwoliła im triumfować?
Znajdował się na parkiecie wieczności, a wieczność była czernią.
Patrząc na książkę od razu zauważasz objętość, która może przytłoczyć. Opasłe tomiska mają to do siebie, że momentami fabuła ciągnie się niemiłosiernie i podobnie było w przypadku „To” – mozolna akcja momentami zniechęcała. Aczkolwiek z perspektywy czasu uważam, że gdyby tę powieść okroić to straciłaby swoją wyjątkowość. Niesamowita narracja i płynne „pływanie” po płaszczyznach czasowych sprawiło, że King kupił mnie do reszty! Sam pomysł na ukazanie zła w takiej a nie innej postaci jest genialny.
Nie jestem oczywiście ślepa na potknięcia Stephena Kinga, i tak w opowieści o klaunie najsłabszą stroną jest rozczarowujące zakończenie, pozostawiające ogromny niedosyt. Przymykając jednak oko na felerne zwieńczenie powieści, dostajesz naprawdę świetnie przedstawioną historię, która została opowiedziana w tak niesamowity sposób, iż niekiedy możesz poczuć jak byś był w zupełnie innym wymiarze. Każda wykreowana postać (nawet postaci drugoplanowe) jest znakomicie zarysowana. Charakterystyczne cechy pozwalają na sprawne przyswojenie niezbędnej wiedzy o bohaterach. Wszystkie powyższe elementy składają się na genialną całość, która sprawia, że klaun już nigdy nie będzie symbolem rozrywki.
„To” było drugą książką Kinga jaką przeczytałam. Powieść wywołała u mnie skrajne emocje – od szczerej chęci wyrzucenia jej przez okno po obgryzanie paznokci, aż do bezsennych nocy. Śmiało mogę Ci powiedzieć, że „To” jest jedną z najistotniejszych książek w moim życiu. Opowieść pokazuje jakimi wartościami winniśmy kierować się w przemierzaniu własnej życiowej ścieżki, że każda podjęta decyzja prędzej czy później będzie miała swoje konsekwencje. I najważniejsze – książka uczy, aby nie rezygnować z dziecięcych marzeń, nawet wówczas, gdy jesteśmy dorosłymi ludźmi, a świat fantazji wydaje nam się zbyt „obciachowy”.
„To” jest jedną z najlepszych książek Stephena Kinga. Bogactwo opisów, znakomita narracja, łączenie przeszłości z teraźniejszością, buzująca wyobraźnia, ponadczasowość – krótko mówiąc kunszt literacki w najczystszej postaci. Koniecznie musisz „To” przeczytać!